Zdrajca zaprasza. Prokuratura unieważniła dwa paszporty Marcina Romanowskiego, aby uniemożliwić mu wyjazd poza strefę Schengen. Taki sam krok może zostać podjęty wobec Zbigniewa Ziobry, jeśli zdecyduje się ubiegać o azyl polityczny na Węgrzech. Zbiegły na Białoruś były sędzia, podejrzewany o szpiegostwo Tomasz Szmydt twierdzi, że to „pułapka”, zaś dobrym rozwiązaniem jest „azyl polityczny u prezydenta Alaksandra Łukaszenki”. Były sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt od czerwca ubiegłego roku jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania w śledztwie dotyczącym szpiegostwa. Taki zarzut zaocznie postawiła mu Prokuratura Krajowa.„Zwykły” list gończy jest wystawiony za nim w związku ze śledztwem dotyczącym afery hejterskiej w czasach rządu PiS wobec sędziów sprzeciwiających się reformie wymiaru sprawiedliwości przez poprzednią władzę. Od maja 2024 roku Szmydt przebywa na Białorusi. W listopadzie ubiegłego roku służby prasowe Alaksandra Łukaszenki poinformowały, że „prezydent udzielił azylu na Białorusi Tomaszowi Schmydtowi, który był w Polsce prześladowany z powodów politycznych”. „Bardzo dziękuję Towarzyszowi Prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence” – napisał wówczas na platformie X.Szmydt po linii KremlaSzmydt regularnie komentuje wydarzenia w Polsce. Swoimi kłamstwami i fake newsami wpisuje się w narracje reżimów Łukaszenki i Władimira Putina. W poniedziałek agencja BelTA, tuba propagandowa reżimu w Mińsku, opublikowała jego artykuł dotyczący byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i jego zastępcy Marcina Romanowskiego. Politycy PiS są poszukiwani przez wymiar sprawiedliwości w związku ze śledztwem dotyczącym afery w Funduszu Sprawiedliwości.Były sędzia zwrócił uwagę, że prokuratura unieważniła Marcinowi Romanowskiemu dwa paszporty, aby uniemożliwić mu wyjazd poza strefę Schengen – o czym informowała w ubiegłym tygodniu „Rzeczpospolita”. Podobny krok może zostać podjęty wobec Ziobry, jeśli zdecyduje się ubiegać o azyl polityczny na Węgrzech.Współpracownik reżimu Łukaszenki wskazał, że Romanowski, złożył wniosek o Genewski Dokument Podróży, czyli „paszport genewski”. Zwrócił przy tym uwagę, że uzyskanie tego dokumentu nie gwarantuje posłowi swobody przemieszczania się.„Paszport genewski” – szpieg tłumaczy„Chociaż dokument ten umożliwia podróżowanie, nie gwarantuje automatycznie swobodnego przemieszczania się po świecie – liczba krajów, do których można podróżować z tym dokumentem, jest ograniczona praktykami wizowymi i przepisami państw trzecich. Wiele krajów wymaga wizy lub odmawia wjazdu z tym dokumentem, a podróżowanie poza UE jest często utrudnione” – tłumaczył Białorusinom.„Ponadto paszport genewski i status uchodźcy nie unieważniają skutków Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). Kwestie azylu regulują prawo krajowe i konwencje międzynarodowe, ale ENA jest instrumentem prawa UE i ma zastosowanie do wszystkich, w tym uchodźców. Wpis do Systemu Informacyjnego Schengen (SIS II) oznacza obowiązek zatrzymania na granicy, który ma pierwszeństwo przed swobodą przemieszczania się z dokumentem uchodźcy. W związku z tym nawet z międzynarodowym statusem ochrony, osoba objęta ENA nie będzie mogła legalnie opuścić strefy Schengen” – przekonywał.Szmydt dowodził, że „nawet jeśli Węgry wystawią dokument podróży, a ambasada USA wizę, osoba z ENA nie będzie mogła nigdzie latać”. „ENA oznacza wpis w SIS II, a każda linia lotnicza wylatująca z UE, w tym amerykańska, ma obowiązek odprawy pasażerów w tych systemach. W przypadku ostrzeżenia o 'zagrożeniu zatrzymaniem' linia lotnicza nie może wpuścić takiej osoby na pokład pod groźbą wysokich grzywien i utraty dostępu do europejskich lotnisk. Dokument podróży i wiza nie mają tu znaczenia” – przekonywał zdrajca sam poszukiwany ENA.Zdrajca o lataniu z ENA„Romanowski nie będzie mógł również latać z Budapesztu do Nowego Jorku z ENA. Warto wyjaśnić, że Węgry mogą udawać, że nie widzą ENA na swoim terytorium; to kwestia woli politycznej (premiera Viktora) Orbana. Kodeks Graniczny i SIS II mają jednak zastosowanie do każdego wylotu ze strefy Schengen. Jeśli pasażer ma aktywny ENA, państwo musi zablokować jego wylot. Nie ma znaczenia, czy podróżuje klasą ekonomiczną, biznesową, czy samolotem premiera. Samolot rządowy nie znosi kontroli granicznych, nie zapewnia pasażerom immunitetu ani nie 'wyłącza' systemów. Węgrzy mogą nie zatrzymać nikogo w Budapeszcie, ale nie mogą przetransportować osoby z ENA poza UE. To surowe prawo, a nie polityka” – tłumaczył.Były sędzia przypomniał, że polska prokuratura anulowała również jego paszport. „Cofnięcie w żaden sposób nie przyspieszyło mojego aresztowania, ale znacznie ograniczyło moje możliwości podróżowania. Moja sytuacja jest jednak znacznie lepsza niż sytuacja byłego wiceministra sprawiedliwości Romanowskiego i tego, co może spotkać byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Pomimo tego, że nie posiadam ani białoruskiego, ani rosyjskiego paszportu, mogę swobodnie podróżować po Białorusi i Rosji” – chwalił się szpieg.„W tym samym czasie Romanowski, a wkrótce prawdopodobnie Ziobro, pozwolili polskiemu rządowi zamknąć się w pułapce, z której nie było już ucieczki. Wszystko sprowadza się do podjęcia właściwej decyzji. Dokonałem tak dobrego wyboru, ubiegając się o azyl polityczny u prezydenta Aleksandra Łukaszenki” – przekonywał Szmydt.Zarzuty dla Ziobry i RomanowskiegoProkuratura Krajowa zarzuca Marcinowi Romanowskiemu popełnienie kilkunastu przestępstw między innymi udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Przestępstwa te miały polegać między innymi „na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości”.Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych.Zarzuty wobec Romanowskiego dotyczą również „przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych”. Politykowi PiS grozi nawet 25 lat więzienia.Z kolei Ziobro ma usłyszeć 26 zarzutów związanych głównie z nieprawidłowościami przy zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości. Najcięższe oskarżenia dotyczą kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Polityk twierdzi, że wniosek o jego aresztowanie „to czysta zemsta Tuska za śledztwa ujawniające gigantyczne złodziejstwo w jego otoczeniu – od Nowaka, przez Giertycha i Grodzkiego, po Gawłowskiego. To także odwet za postępowania dotyczące podejrzeń korupcji jego samego”.Czytaj także: Romanowski kontratakuje. Składa zawiadomienie na ministra Żurka